środa, 2 sierpnia 2017

Olga Rudnicka - "Życie na wynos"


Emilia Przecinek, znana czytelnikom Olgi Rudnickiej z książki Granat poproszę, wróciła! Oczywiście powrót ten okazał się wyjątkowo spektakularny i równie zabawny co pierwsza część serii o wyjątkowo pechowej autorce romansów. Życie na wynos to udana kontynuacja, która wzbudza apetyt na więcej.

Emilia powoli dochodzi do siebie po niedawnych wydarzeniach z byłym już mężem w roli głównej. Finansowe machloje na dużą skalę, martwa kochanka i niebezpieczni bandyci szukający ukrytych dokumentów wydają się już odległą przeszłością i w chwili obecnej realnym zagrożeniem zdają się być wyłącznie zamieszkujące wspólnie z bohaterką matka i (była) teściowa, pieszczotliwie nazywane przez najbliższych pterodaktylami. Życie rodziny Przecinków winno więc biec utartym już rytmem, a wyjątkowo przystojny policjant, który powinien być strażakiem, a jest gejem, nie miałby już pretekstu do odwiedzin u Emilii.

Autorka nie mogła jednak pozwolić by w życiu jej bohaterów zapanowała nuda! W piwnicy znalezione zostają więc zwłoki tajemniczego mężczyzny, a podejrzani stają się wszyscy mieszkańcy osiedla. Śledztwo w tej sprawie, oprócz policji, poprowadzą również dwie wyjątkowo wścibskie staruszki, które dość szybko odnajdą powiązania ofiary z Emilią…

Olga Rudnicka stworzyła zupełnie nieprawdopodobną historię, w której zarówno postacie, jak i opisane wydarzenia są przerysowane do granic możliwości. Stanowi to jednak atut książki, przy której można śmiać się do łez i całkowicie oderwać się od szarej codzienności. W Życiu na wynos bohaterowie nie tracą rozpędu i podobnie jak w pierwszej części serii, tak i tym razem co chwilę wpędzają się w kłopoty. Absurd goni absurd, a strony przewracają się same i nie wiedzieć kiedy książka jest już przeczytana. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że autorka przygotuje dla nas dalsze perypetie rodziny Przecinek i kolejny raz rozśmieszy nas do łez.





Książka zrecenzowana dla portalu Lubimyczytać.pl:

www.lubimyczytac.pl
 


2 komentarze:

  1. Uwielbiam Rudnicką :D Polecam też Paulinę Świst i jej "Prokuratora". To taki lekki kryminał, idealny na lato :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam! Recenzja "Prokuratora" pojawi się na blogu już niedługo:)

      Usuń