Katarzyna Puzyńska jest moim tegorocznym pisarskim
objawieniem. Jej debiutancki „Motylek” całkowicie podbił moje serce i trafił
idealnie w mój czytelniczy gust. Jest to z całą pewnością najlepszy polski
kryminał jaki kiedykolwiek czytałam (po więcej recenzji odsyłam tutaj).
Przyznam jednak, że po kolejny tom sięgałam z pewnym niepokojem – czy aby na
pewno będzie on tak dobry jak debiut? I czy przez ciągłe zachwalanie książki
znajomym, nie wyidealizowałam jej sobie za bardzo? Do tego, ponieważ Puzyńską czytam
ze zbiorów miejskiej biblioteki, musiałam wyjątkowo długo czekać, aż spóźniony
czytelnik odda przetrzymywany (jedyny!) egzemplarz. Całe szczęście książka wpadła w moje ręce tuż
przed majówką i sprawiła, że deszczowy i chłodny długi weekend miał jednak swój
urok.
„Więcej czerwieni” przenosi nas do rozgrzanego upałami
Lipowa, w którym szef komisariatu Daniel Podgórski, odkrywa właśnie czym jest
szczęście w ramionach pięknej Weroniki. Uczucia warszawianki dalekie są jednak
od skwaru panującego za oknem, od którego, podobnie z resztą jak i od Daniela,
chętnie by odpoczęła…
W międzyczasie w sennym Lipowie pojawia się seryjny
morderca, który szybko zyskuje pseudonim „Mordercy dziewic” i sieje
spustoszenie wśród absolwentów pobliskiego liceum. Pani komisarz Klementyna
Kopp po raz kolejny poprowadzi wraz z Danielem Podgórskim brawurowe śledztwo,
wynik którego z pewnością Was zaskoczy.
O tym, kto morduje dawną paczkę przyjaciół, kim są trzy
mądre małpki i co mają one wspólnego z Klementyną Kopp oraz jak potoczą się losy związku Weroniki i Daniela dowiecie się, czytając „Więcej czerwieni”, którą to książkę zdecydowanie Wam polecam.
Katarzynie Puzyńskiej natomiast, po raz kolejny, gratuluję niezwykłego talentu
i cieszę się, że kolejne tomy powstają tak szybko (IV tom już w czerwcu!). A
sama z niecierpliwością czekam na moment, w którym rozczytam się w „Trzydziestej
pierwszej”.
Motylek był świetny, pozostałe tomy serii na razie przede mną. Mam nadzieję, że cała seria będzie trzymać poziom :).
OdpowiedzUsuńDrugi tom poziom trzyma, a od znajomych wiem, że i trzeci niezły:) Cieszę się, że doczekałam się dobrej, polskiej serii kryminalnej.
Usuń