Bernard Minier to francuski pisarz, o którym powinno być
głośno. Bohater jego kryminalnych powieści, Martin Servaz – policjant z komendy
w Tuluzie, śmiało rywalizować może z najpopularniejszymi książkowymi
policjantami, takimi jak chociażby Harry Hole czy Kurt Wallander. Siostry to
piąta część cyklu z niepokornym kapitanem w roli głównej, którą polecam Waszej
uwadze.
W najnowszej powieści Martin Servaz, który po wydarzeniach
opisanych w Nocy, buduje relację ze swoim cudem uratowanym synem, zmierzyć
będzie musiał się ze sprawą, o której pozornie powinien już zapomnieć. Jego
pierwsze kryminalne śledztwo dotyczyło makabrycznej zbrodni na dwóch młodych i
spokrewnionych ze sobą dziewczynach, która lata temu wstrząsnęła Tuluzą. I choć
pozornie wyjaśniono, kto zamordował tytułowe siostry, kapitan wciąż nie
zapomniał o podejrzeniach, jakie wysuwał w kierunku popularnego autora
kryminałów. Bo czy faktycznie zainscenizowanie zbrodni zgodnie z fabułą jego
najpopularniejszej powieści mogło stanowić tylko przypadek?
W Siostrach Minier zdecydował się osadzenie akcji pierwszej
części książki w latach osiemdziesiątych, kiedy policyjnym technikom śledczym
daleko było do obecnych standardów, znanych nam z serialowych hitów. Dzięki
temu zabiegowi mamy szansę poznać młodego Martina, który jeszcze nie spotkał
swojego największego wroga i nie przeszedł przez piekło z tym związane.
Dlaczego bohater zdecydował się na pracę w policji? Skąd uwielbienie dla muzyki
Mahlera, które rozpoczęło rozgrywkę z seryjnym mordercą, znanym z wcześniejszych
części serii?
Nie bójcie się jednak, że warstwa obyczajowa przesłoni
kryminalne śledztwo, na które wszyscy czekamy. Zarówno część historyczna, jak i
ta współczesna, to misterna kryminalna intryga, która łączy przeszłość z
teraźniejszością. I choć odrobinę brakowało mi dotychczasowej dynamiki akcji,
to jednak Siostry wciąż trzymają wysoki poziom.
A zakończenie? Sugeruje ono nie tylko, że na rynku pojawi się
kolejna część przygód francuskiego policjanta, ale również powrót Hirtmanna, co
sprawia, że już dzisiaj odliczam dni do premiery kolejnej części serii.
Książka zrecenzowana dla portalu lubimyczytać.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz