piątek, 24 marca 2017

Alek Rogoziński - "Do trzech razy śmierć"


Alek Rogoziński, autor komedii kryminalnych, tym razem przygotował dla czytelników coś niezwykłego. Jego najnowsza książka Do trzech razy śmierć to pełna omyłek i zabawnych sytuacji opowieść o zbrodni w gronie szacownych (i nieco mniej szacownych😉) literatek. Pisarz piszący prześmiewczo o innych autorach, nawet tych stworzonych wyłącznie na potrzeby powieści, musi liczyć się z tym, iż jego książka znajdzie się na cenzurowanym, a w wykreowanych bohaterkach czytelnik dopatrywać będzie się koleżanek po piórze samego autora. Czy słusznie?

W malowniczym dworku pod Krakowem, otoczonym przez lasy i podstępne bagna, zbiera się „śmietanka” polskich autorek powieści wszelakich – począwszy od romansów, a kończąc na horrorach. Róża Krull, autorka powieści kryminalnych, namówiona zostaje do udziału w imprezie przez swojego menadżera Pepe i do samego wydarzenia nastawiona jest raczej sceptycznie. Jej odczucia nasilają się, kiedy wychodzi na jaw, że tak naprawdę inicjatorką całego przedsięwzięcia jest nielubiana w środowisku „diwa” Kika Luna, będąca zmorą wydawców, koleżanek po piórze i własnej rodziny. Kiedy podczas inauguracyjnej kolacji trupem pada jedna z zaproszonych autorek, akcja nabiera błyskawicznego tempa, szczególnie, że zabójca nie każe długo czekać na swoją kolejną ofiarę…

Autor opisując kryminalną intrygę, okrasił ją sporą porcją zabawnych dialogów, ciętych ripost i gagów sytuacyjnych. Jego bohaterowie są wielobarwni, głośni i nieco chaotyczni. Szczególnie Róża, główna postać powieści, została wykreowana w sposób dość przerysowany. Z jej pomocą, a także za sprawą ostrego języka Pepe, autor wprowadza czytelnika w świat intryg i złośliwości, jakich nie brakuje w środowisku literackim. Choć całość powieści jest wykreowana, nie sposób oprzeć się wrażeniu, że Alek Rogoziński tak naprawdę ma ochotę obnażyć choć częściowo wszelkie ciemne strony polskiego rynku wydawniczego. Wnikliwi obserwatorzy tego środowiska z całą pewnością czytali co najmniej o kilku mniejszych bądź większych skandalach czy aferach, jakie ostatnio budziły rozgorączkowanie grup czytelniczych i blogosfery.

Niewątpliwie książka autora to rozrywka nie tylko dla szukających w powieści „smaczków” o być może znajomych autorach, ale także zwolenników kryminalnych intryg spisanych w lekkiej i zabawnej formie. Popularność powieści Alka Rogozińskiego rośnie z każdą kolejną wydaną przez niego książką i niewątpliwie Do trzech razy śmierć przysporzy autorowi kolejnych wiernych fanów. Dla tych z kolei, którzy z jego powieściami są już doskonale zaznajomieni, zachętą do lektury niech będzie obecność na łamach powieści doskonale znanej z Ukochanego z piekła rodem czy Morderstwa na Korfu Beaty „Betty” Jankowskiej. Duet, który stworzy ona z Różą Krull, pewnie nie raz rozbawi jeszcze czytelników do łez, autor zapowiedział bowiem, że Do trzech razy śmierć stanowi początek całej serii kryminałów z tymi bohaterkami.  





Recenzja napisana dla portalu Lubimyczytać.pl:

www.lubimyczytac.pl
 


3 komentarze:

  1. Uwielbiam komedie kryminalne, więc powieści Alka Rogozińskiego od dawna znajdują się na mojej liście must read ;) Można zacząć od tej części, czy lepiej zapoznać się z poprzednimi książkami o Jankowskiej? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lektura "Do trzech razy śmierć" będzie dla mnie początkiem przygody zarówno z książkami Alka Rogozińskiego, jak i z komediami kryminalnymi. Mam nadzieję, że odnajdę się w tym gatunku. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedyś zobaczę, cóż to za książka. :)

    OdpowiedzUsuń