Karolina
Wilczyńska w swoim nowym cyklu książkowym, który wydaje pod szyldem Czwartej
Strony, zabiera swoje czytelniczki w niezwykłą podróż, w trakcie której
wspólnie odkryją takie przystanki jak kobieca przyjaźń, solidarność i wiara w
drugiego człowieka. I chociaż czasami za oknem pociągu szaleć będą burze i
zawieruchy, końcowa Stacja Jagodno przywita wszystkich podróżnych słońcem i
konfiturą z fiołków.
Stacja Jagodno. Zaplątana miłość to
pierwsza część rodzinnej sagi. Tamara, specjalistka od reklamy z Kielc,
samotnie wychowuje nastoletnią córkę Marysię. Ze wszystkich sił stara się
pogodzić wymagającą pracę z domowymi obowiązkami, choć ostatnio na te drugie,
podobnie jak na rozmowy ze swoją córką znajduje coraz mniej czasu…
Marysia
z kolei rozpoczyna właśnie naukę w prestiżowej klasie najlepszego liceum w
Kielcach, w której przygotowywać ma się do międzynarodowej matury. Początkowo
całkowicie wyobcowana w nowym środowisku, szybko dowiaduje się co może zapewnić
jej popularność w grupie…
Zaplątana miłość to
historia nietrafionych wyborów Tamary i miłosnej katastrofy Marysi. W tle
pojawiają się dwie silne osobowości – matka Tamary, doktor Ewa Dobrosz, która
za wszelką cenę stara się kierować w życiu wyłącznie rozsądkiem, przez co
zupełnie nie radzi sobie z rozbuchaną wnuczką i nie znajduje zrozumienia dla
zabieganej córki, oraz starsza pani zamieszkująca we wsi Jagodno, która w jakiś
niewytłumaczalny sposób wydaje się wyjątkowo bliska Tamarze. To właśnie w kuchni
babci Róży, nad talerzykiem domowych konfitur z fiołków, kobiety uczą się rozplątywać
zagmatwane emocje i powoli odbudowywać wzajemną miłość.
Stacja Jagodno. Marzenia szyte na miarę to dalszy
ciąg opowieści. Tamara i Marysia uczą się zachowywać chwiejną równowagę
wzajemnych relacji. Babcia Róża, pod czujnym okiem przyszywanych wnuczek, wraca
do Jagodna. Do pomocy w opiece nad nią zaangażowana
zostaje miejscowa „dobra dusza” pani Zosia, która w pomocy sąsiadce widzi nie
tylko możliwość dorobienia do skromnej emerytury, ale także odbudowania na nowo
poczucia własnej wartości. Tymczasem doktor Ewa Dobrosz walczy z demonami
własnej przeszłości, która po wielu latach uśpienia obudziła się wraz z wiosną
w Jagodnie…
Stacja Jagodno to
bardzo dobra propozycja dla fanek polskiej literatury kobiecej. Książki z tej
serii są wyjątkowo mądre, pełne ważnego przesłania o sile miłości i wzajemnego
zrozumienia, a także niezwykłej roli szacunku do drugiego człowieka, o którym
tak łatwo zapomnieć w dzisiejszych czasach. Nie ma tutaj zbyt wiele wątków miłosnych
i książka z pewnością nie może zostać uznana za „babskie romansidło”. Można
wręcz powiedzieć, że mężczyzn w tej historii praktycznie nie ma. Pojawiają się oni
bowiem wyłącznie epizodycznie, i to
tylko po to, żeby namieszać w życiu bohaterek.
Stacja Jagodno to
historia o kobietach i dla kobiet – doskonała pozycja dla każdej matki, córki i
babki. Gwarantuję, że każda z nas w jednej z opisanych bohaterek znajdzie
cząstkę siebie.
* książkę "Stacja Jagodno. Marzenia szyte na miarę" przeczytano dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czwarta Strona
Bardzo polubiłam Tamarę i czekam na kolejną część ;) To naprawdę mądre książki ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że na wiosnę znowu trafimy do Jagodna:)
UsuńMuszę się rozejrzeć za tymi książkami.
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Jestem pewna, że Ci się spodobają;)
UsuńCoś ciekawego... Może jako przerywnik w życiu wampirów i zaplatanych historii kryminologii :) Recenzja mi się podoba bardzo. Typowe babskie pisanie :) Ciekawe czy książka spodoba się mojej mamie....
OdpowiedzUsuńWłaśnie zupełnie nie takie typowe;) Mama będzie zachwycona;)
UsuńOkładki są cudowne... jakby na przekór przymrozkom. Mam nadzieję, że uda mi się zdobyć te książki ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Naprawdę fajnie się je czyta, coś jak Twoja ulubiona Leniwa niedziela:)
Usuń