sobota, 20 lutego 2016

Joanna Opiat-Bojarska - "Gra pozorów"



„Dasz się wciągnąć w niebezpieczną grę, w której pytania tylko pozornie przynoszą odpowiedź?” – takie pytanie/zaproszenie kieruje do nas Joanna Opiat-Bojarska w swojej najnowszej książce Gra pozorów i gwarantuję Wam, że jeśli przystąpicie do rozgrywki, nie oderwiecie się od niej ani na chwilę.

Aleksandra Wilk jest samotną matką dwójki dzieci, psychologiem i kobietą z problemami. Rok temu film z egzekucji jej męża oglądała cała Polska, a mediach tygodniami huczało od domysłów i analiz, w szczególności wobec faktu, że śledczym nie udało się odnaleźć zwłok ofiary. Nic więc dziwnego, że przedwcześnie owdowiała kobieta zaliczyła załamanie nerwowe i potrzebowała pomocy. Teraz, kiedy po roku od tragicznych wydarzeń, Aleksandra odzyskała chwiejną równowagę i mogła zająć się typowymi dla samotnej matki problemami, takimi jak wyzywający makijaż córki czy rozpuszczająca dzieci nielubiana szwagierka, wszystko znowu zostało zagrożone. Jeszcze przed chwilą kobieta odwoziła syna do szkoły, a teraz budzi się obolała w zaparkowanym samochodzie, nie wiedząc gdzie jest i jak się tam znalazła. Na domiar złego, kiedy w końcu dociera do pracy, okazuje się, że od tygodnia uchodzi za osobę zaginioną!

Gdzie spędziła ostatnie siedem dni? Kto w tym czasie zajmował się jej dziećmi? Na te pytania Aleksandra musi odpowiedzieć nie tylko sobie, ale również czekającym u progu jej gabinetu wyjątkowo irytującym policjantom, których miała okazję poznać w trakcie śledztwa w sprawie śmierci męża…

Jeżeli wydaje Wam się, że powyżej zdradziłam zbyt wiele szczegółów fabuły, jesteście w błędzie. To dopiero początek wiru pędzących w zawrotnym tempie wydarzeń, w jaki wpadła bohaterka. Fabuła toczy się tutaj ekspresowo i obfituje w taką ilość zwrotów akcji, że od książki nie sposób się oderwać. Joanna Opiat-Bojarska napisała dzieło w iście hollywoodzkim stylu, łącząc w książce doskonale wymieszaną dawkę kryminału, thrillera i sensacji.

Gra pozorów to moje pierwsze spotkanie z autorką, ale z pewnością nie ostatnie. Już wcześniej miałam w planach Słodkich snów, Anno i teraz książka zdecydowanie wysunęła się na prowadzenie mojej listy książek „do przeczytania”. A Wam polecam najnowsze kryminalne dzieło autorki wydane pod szyldem Czwartej Strony – już bowiem samo Wydawnictwo, jest tutaj gwarantem doskonałej rozrywki na najwyższym literackim poziomie. Gra pozorów uzależnia i wciąga jak hazardowe rozgrywki, jednak na szczęście nie powoduje utraty finansowej płynności, a jedynie skradnie Wam kilka godzin weekendowego lenistwa;)

 * książka przeczytana dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czwarta Strona

5 komentarzy:

  1. Ostatnio stopniowo przekonuję się do polskich kryminałów. Krótki opis fabuły przedstawiony przez Ciebie sprawił, że zapragnęłam mieć tę książkę w swoich rękach :D Wypada w poniedziałek udać się do najbliższej księgarni i ją kupić :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Następna pozycja, która dzięki Tobie wylądowała na odpowiedniej półce: http://lubimyczytac.pl/polka/3859642/chce-przeczytac/lista :)

    Coś w moich klimatach, a o dziwo nie zapowiadało się :) Recenzja mi się bardzo podoba :) Mimo,że czytam wszystkie to nie wszystkie tak do mnie przemawiają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Książka kupiona dzięki uprzejmości biedroneczki :) poświąteczna lektura już się szykuje :)

      Usuń