Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zordon & chyłka. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zordon & chyłka. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 22 października 2018

Remigiusz Mróz - "Kontratyp"


Kiedy cała Polska z niecierpliwością wyczekuje na kolejne wieści z planu serialu Chyłka, autor powrócił z ósmym już tomem przygód uwielbianego przez czytelników prawniczego duetu. Kontratyp to nie tylko kolejne skomplikowana sprawa karna, którą poprowadzić będą musieli bohaterowie, ale również niezwykły test dla ich świeżego, ale bardzo wyczekiwanego przez fanów, związku. Tylko czy zakochana Chyłka nadal będzie tak twarda, jak dotychczas? Musicie to sprawdzić sami;)

W Kontratypie pani mecenas odsłoni swoje inne, nieznane dotychczas oblicze. Sprawa klientki, choć marketingowo może okazać się katastrofalna, będzie jednocześnie najbardziej osobistą ze wszystkich, które prowadziła. Spirala emocji, odwołania do sprawy, o której wszyscy powinni zapomnieć i widmo diagnozy, która może zmienić wszystko, sprawiają, że Chyłka wspiąć będzie musiała się na szczyt swoich możliwości.  I to nie tylko w przenośni.

Remigiusz Mróz po raz kolejny sięgnął po temat, który niedawno elektryzował wszystkich. Tym razem „na tapetę” trafił wątek wspinaczki wysokogórskiej i związanych z nią dylematów moralnych – czy siedzącym na kanapie wolno oceniać sportowców, którzy na szczytach ośmiotysięczników z każdym kolejnym krokiem ryzykują życie? Klientką kancelarii Żelazny i MacVay zostaje bowiem himalaistka, która jako jedyna wróciła z wyprawy, pozostawiając na zboczach Annapurny swoich kolegów. Kontratyp walki o własne życie zwalniałby ją z odpowiedzialności karnej, jednak prokuratura zdaje się mieć dowody na popełnienie przez nią brutalnego morderstwa.

Jak zwykle u autora fabuła obfituje w liczne zwroty akcji, a to, co początkowo wydawało się jasne i oczywiste wraz z lekturą staje się coraz bardziej zagmatwane. I choć mam wrażenie, że tym razem Chyłka straciła nieco swojego pazura, to jednak czasu spędzonego z książką nie żałuję. Oczywiście z racji wykonywanego zawodu kilka razy głośno zgrzytałam zębami na nieścisłości prawne w dość oczywistych kwestiach (gdzie jest redakcja i korekta merytoryczna ja się pytam!) i przewracałam oczami na wybryki bohaterów, jednak w ramach czysto rozrywkowych książka mi się podobała. Nie ukrywam, że ma słabość do twórczości Remigiusza Mroza i niecierpliwie wyczekuję zarówno kolejnych jego książek, jak i zapowiadanych ekranizacji.


* książka zrecenzowana dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona
www.czwartastrona.pl

niedziela, 23 kwietnia 2017

Remigiusz Mróz - "Inwigilacja"


Remigiusz Mróz spełnił oczekiwania fanów i w Inwigilacji opisał kolejną sprawę słynnego prawniczego duetu. Joanna Chyłka i Kordian Oryński  (znany szerzej jako Zordon) tym razem podjęli się obrony mężczyzny, któremu przypisuje się odpowiedzialność za przygotowanie ataku terrorystycznego w stolicy. Do samego zamachu co prawda nie zdążyło dojść, ale nie przeszkadzało to opinii publicznej uznać, że oskarżony stanowi śmiertelne niebezpieczeństwo, a jego obrońcy zasługują na szczególne potępienie…

Oczywiście, jak to zwykle u autora bywa, pozornie oczywiste okoliczności zatrzymania i zgromadzony przez prokuraturę materiał dowodowy stanowią wyłącznie przykrywkę dla wielowątkowej intrygi, po której bohaterowie będą musieli odpowiedzieć sobie na pytanie, jak wiele z wolności jednostki, można poświęcić z troski o dobro i bezpieczeństwo ogółu.

Niewątpliwie fani przygód Zordona i Chyłki i tym razem będą zadowoleni ze  stworzonej przez Remigiusza Mroza fabuły i charakterystycznych dla niego zwrotów akcji, a samo zakończenie – jak zwykle zresztą, wprowadzi ich w stan nieustannego oczekiwania na kolejny tom przygód bohaterów. Ja sama, chociaż przy lekturze książki niewątpliwie wciągnęłam się w intrygę, mam już lekki przesyt stale powtarzających się w twórczości autora schematów, takich właśnie jak stosowanie cliffhangerów  w każdej niemal książce. Jednocześnie doskonale zdaję sobie sprawę, że jest to celowy zabieg marketingowy, który zarówno autorowi, jak i wydawnictwu po prostu się opłaca…

Remigiusz Mróz kolejny już raz (podobnie było z Immunitetem) sięgnął po temat niezwykle aktualny i wokół niego zakreślił fabułę książki. Terroryzm i napływ emigrantów z pewnością stanowią w chwili obecnej jeden z najważniejszych problemów Europy, podobnie zresztą jak kwestia inwigilacji obywateli przez służby specjalne. Nie da się ukryć, że autor wyjątkowo zgrabnie opakował tę tematykę w kryminalno - prawniczą intrygę, dodał sporo zachowania typowej Chyłki w zupełnie nietypowej dla niej roli i nieco zagubionego w tym wszystkim Zordona, tworząc tym samym kolejny bestseller.

Pomimo pewnej przewidywalności rozwiązań, o której wspomniałam powyżej, nie poczułam się jednak Inwigilacją rozczarowana i z pewnością sięgnę po kolejny tom z tej serii. Uważam, że pomysłów na nią autorowi nie braknie i znajdzie on jeszcze wiele sposobów, by zamieszać w życiu prawniczego duetu. Kto wie, może Zordonowi uda się w końcu zostać adwokatem?


* książka przeczytana dzięki uprzejmości wydawnictwa Czwarta Strona
www.czwartastrona.pl