wtorek, 2 stycznia 2018

Amanda Prowse - "Świąteczne marzenie"


W okresie świąteczno-noworocznym najbardziej lubię to, że wszyscy nagle potrafimy zwolnić. Nieważne czy jesteśmy superważnymi prezesami, zabieganymi matkami czy też mróweczkami w korpo – wraz z kolacją wigilijną wszyscy nagle tracimy rozpęd i oddajemy się błogiemu lenistwu. Nawet jeśli musimy przed Nowym Rokiem wrócić do pracy, to umówmy się – w tym okresie naprawdę nikt nie daje z siebie wszystkiego. Tak jak nasze brzuch pełne są świątecznego sernika, tak głowa wciąż pozostaje na wygodnej domowej kanapie. Przy odrobinie dobrych chęci lenistwo w tym roku możemy przeciągnąć aż do 8 stycznia, co przyznacie, jest całkiem przyjemną perspektywą.

A skoro tyle wolnego czasu wciąż jeszcze przed nami, warto zastanowić się nad doborem odpowiedniej lektury. Książek o tematyce świątecznej jest w tym roku prawdziwy wysyp, ze zdecydowana przewagą rodzimych autorów. Ciekawą propozycję ma jednak dla swoich czytelników Wydawnictwo Kobiece, które obok Psiego najlepszego, w tym roku wydało również Świąteczne marzenie, czyli najnowszą powieść Amandy Prowse, której książki znane są już miłośniczkom literatury kobiecej.

Główna bohaterka Świątecznego marzenia  - Meg, nie ma za sobą łatwego życia. Dzieciństwo spędziła ona przerzucana pomiędzy kolejnymi rodzinami zastępczymi i nieustannie łaknąca uwagi matki, a jej pierwsza wielka miłość okazała się kolejnym rozczarowaniem. Po śmierci narzeczonego, który zginął w tragicznym wypadku, okazało się, że miał on drugie życie, a ciężarna Meg miała zostać przez niego wkrótce porzucona. Wsparcie zupełnie nieoczekiwanie przyszło do dziewczyny ze strony dwóch uroczych starszych pań, które prowadziły jedną z najlepszych londyńskich cukierni. Pod ich troskliwą opieką Meg odżyła i zaczęła na nowo marzyć. Służbowa podróż do Nowego Jorku tuż przed świętami zupełnie niespodziewanie przewróciła jej życie do góry nogami…

Najnowsza książka Amandy Prowse to romantyczna opowieść o miłości i przyjaźni. Osadzona w świątecznej atmosferze Londynu i Nowego Jorku historia czaruje czytelników i przenosi do zimowej krainy marzeń z lodowiskiem, pięknie przystrojonymi choinkami i czekoladowymi smakołykami. Choć Świąteczne marzenie nie zaskoczy przełamaniem gatunku czy fabularnymi nowinkami, doskonale sprawdzi się jako lektura dla fanek romansu. Główna bohaterka da się lubić, a postacie drugoplanowe są ciekawe i nadają książce lekkości i humoru.

Jeżeli więc nie macie jeszcze, Drodzy Czytelnicy, dość okołoświątecznej aury, happy endów i cukierkowej atmosfery, Świąteczne marzenie Was nie rozczaruje. To książka lekka i przyjemna, która jednak nie zaskoczy i nie skłoni do noworocznych refleksji. Jako odpowiednik filmowych bożonarodzeniowych romansów sprawdzi się jednak idealnie.



Książka zrecenzowana dla portalu lubimyczytać.pl

www.lubimyczytac.pl

1 komentarz:

  1. Nie mamy jeszcze dość takich klimatycznych książek. Tytuł zapisany, więc będę na nią polować!

    OdpowiedzUsuń