poniedziałek, 6 czerwca 2016

Joanna Dorota Bujak - "Nikt się nie spodziewał"



 Wydawnictwo Czwarta Strona było na łamach mojego bloga chwalone już nie raz, w tym wielokrotnie za wyjątkowo trafny dobór literatury kobiecej. Nie jestem w stanie oprzeć się prawie żadnej ich propozycji, przez co tonę w stosach książek recenzenckich i nawet nie wiecie, jak bardzo się z tego cieszę!:) Choć na półce czeka jeszcze kilka wcześniejszych propozycji wydawnictwa, zaraz po otrzymaniu ostatniej paczki rzuciłam się do lektury książki najbardziej przeze mnie oczekiwanej – Nikt się nie spodziewał Joanny Doroty Bujak. Książka już w zapowiedzi uwiodła mnie prześliczną okładką i opisem sugerującym powieść rodem z jednego z moich ukochanych amerykańskich seriali - Desperate Housewives, i nie mogłam się wprost doczekać, kiedy będę mogła sprawdzić, czy moje przeczucia co do niej były słuszne.

Iwona ma serdecznie dość wiecznych awantur z właścicielem wynajmowanego przez nią mieszkania, kiedy więc podczas spaceru jej synowie zwracają uwagę na wyjątkowo atrakcyjną reklamę domków pewnego dewelopera, kobieta nie zastanawia się długo i po burzliwej rozmowie z mężem oraz perypetiach związanych z kredytem, postanawia przenieść się na piękne podmiejskie osiedle Brzozowy Zaułek. Nie wie jeszcze, że w tej spokojnej okolicy czeka ją wiele niezapomnianych przygód, kilka porywów serca i prawdziwa kryminalna afera z błąkającą się po przydomowych ogródkach krową w tle. Spotka też na swojej drodze bratnie dusze i zrozumie, kto jest naprawdę w jej życiu ważny.

Nikt się nie spodziewał to rewelacyjna komedia obyczajowa, która sprawi, że czytelnicy będą śmiać się do łez i szukać podobieństw do swojego życia. Zabawne przygody głównej bohaterki i zaprzyjaźnionych z nią sąsiadek sprawią, że podobnie jak ja, będziecie mieli ochotę natychmiast przeprowadzić się do Brzozowego Zaułka. Niestety, mam dla Was złą wiadomość – wszystkie domki na tej urokliwej ulicy, zostały już sprzedane.

Co do skojarzeń z Desperate Housewives, muszę napisać, że nie były one całkowicie bezpodstawne. Grupa zwariowanych przyjaciółek zza płotu, zdzirowata sąsiadka i perypetie z facetami – wszystko to znaleźć mogliśmy na serialowym Wisteria Lane i spotykamy w Brzozowym Zaułku. A zakończenie książki? Moi drodzy, właśnie tak kończą się kolejne serie amerykańskich seriali – następuje wielkie WOW, a potem każą nam miesiącami czekać na kolejne odcinki. No cóż, pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że i autorka wróci do nas z kolejną częścią książki. Ja sama już na nią czekam!

* książka przeczytana dzięki uprzejmości Wydawnictwa Czwarta Strona

2 komentarze:

  1. No i super :) Zaliczona do pozycji - do przeczytania. Widziała już dwie inne recenzje - pokrywają się opinie :) Zachęca do przeczytania szczególnie, że można w niej poszukać odpowiedników swojego życia :) Dzień dziecka już był, ale prezent można kupić zawsze po, nie? :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka jest idealnym prezentem na każdą okazję;)Bez okazji również:P

    OdpowiedzUsuń